Joanna Dunin - absolwentka psychologii w specjalności psychoterapia i terapia seksualna, certyfikowana psychoterapeutka (CBT) pracująca w nurcie Analizy Bioenergetycznej A. Lowena. Ukończyła Kurs Terapii Tańcem i Ruchem (DMT). Jest certyfikowaną hipnoterapeutką i Providerem TRE®. Pracuje w indywidualnym podejściu do człowieka, z jego własną złożonością natury. Więcej informacji na stronie joannadunin.pl
Alexander Lowen był światowej sławy amerykańskim psychiatrą i psychoterapeutą, twórcą Analizy Bioenergetycznej w skrócie nazywanej Bioenergetyką. Jest to nurt psychoterapeutyczny, który łączy w sobie pracę umysłu z ciałem, a jej celem jest pomoc pacjentom w rozwiązywaniu ich emocjonalnych konfliktów i odzyskaniu kontaktu z ciałem oraz poczucie pełnej witalności i czerpania z tego radości i przyjemności.
Depresja to coraz bardziej powszechny problem zdrowia psychicznego u osób w każdym wieku, została rozpoznana przez Światową Organizację Zdrowia jako 4 co do częstotliwości choroba na świecie. Nieleczona depresja może skończyć się śmiercią. 60 - 80% osób zmagających się z depresją myśli o samobójstwie. Według statystyk, aż 15% chorych odbiera sobie życie. Tradycyjne podejścia do leczenia depresji skupiają się głównie na aspektach psychicznych i chemicznych, często pomijając złożoność relacji między ciałem a umysłem. W bioenergetyce depresję rozumie się jako wynik blokad energetycznych w ciele, co wpływa na zablokowanie przepływu energii życiowej w ciele. Blokady te mogą wynikać z wielu czynników, w tym traumy, stresu, zaniedbań czy negatywnych wzorców myślowych. Zablokowana energia manifestuje się w postaci napięć mięśniowych, zatrzymywania oddechu i ograniczenia ruchu. Zablokowane napięcia mogą wpływać na zdolność do odczuwania i wyrażania emocji, co prowadzi do przytłaczającego uczucia smutku i apatii. W psychoterapii bioenergetycznej wszystko zaczyna się od oddechu. Oddychanie jest ogarniającym całe ciało procesem, naprzemiennej ekspansji i kurczenia się, który przebiega zarazem świadomie i nieświadomie. Aby osiągnąć stan samoświadomości tego procesu, oddech musi być głęboko brzuszny. Lowen uważał, że depresja często związana jest z chronicznym napięciem mięśniowym, zwłaszcza w obszarze klatki piersiowej i brzucha. Napięcia te wpływają na naturalny rytm oddechu. Fala oddechu, zaczyna się w jamie brzusznej przesuwając się w górę do gardła, a następnie do ust i zapoczątkowuje wciąganie powietrza. Obszary, w których mamy napięcia blokują falę i deformują percepcję pulsowania. Poprzez pracę nad oddechem, psychoterapeuci bioenergetyczni starają się przywrócić głęboki, swobodny oddech, co ma wpływ na poprawę stanu psychicznego. Praca z depresją na fizycznym poziomie ciała obejmuje pobudzenie uczuć przez oddychanie, aktywność fizyczną w połączeniu z pracą psychologiczną, która ma na celu dokonanie wglądu w sytuację klienta, jej przyczyny i znaczenie. Lowen, tak jak i wielu innych psychiatrów twierdził, że podłożem każdej reakcji depresji jest utrata miłości matki - matka niedostępna emocjonalnie, matka, która umarła, matka, która jest zła, matka, która reaguje gniewem i wrogością. To wszystko niesie ogromne konsekwencje w późniejszym życiu dorosłego człowieka. W pracy z ciałem następuje doprowadzenie klienta do formy rozładowania emocjonalnego, które stopniowo uwalnia zablokowane w ciele emocje, pozwala na przepływ energii i jego pobudzenie. Osoba w depresji nie reaguje na bodźce ze środowiska tak jak inni ludzie, doświadczenie tych bodźców przez niedoładowane ciało czyni ją niezdolną do reakcji. Osoba cierpiąca na depresję nie żyje w teraźniejszości, tylko w przeszłości, lub iluzji przyszłości. Jeśli w dzieciństwie doświadczamy utraty, lub traumy, które spowodowały zachwianie poczucia bezpieczeństwa i samoakceptacji, to tworzymy sobie obraz przyszłości, która będzie odwrotnością minionego przeżycia. Jeśli doświadczymy odrzucenia, wyobrażamy sobie przyszłość pełną akceptacji. Poczucie bezsilności, umysł kompensuje obrazami przyszłej władzy.
Kiedy uwalniamy stłumione, negatywne uczucia pacjenta, depresja stopniowo się zmniejsza, a w efekcie końcowym mija, ale pacjent może to zrobić jedynie w tu i teraz, będąc w teraźniejszości. Aby dotrzeć do tego momentu pacjent potrzebuje zaopiekować się w terapii zranionym, skrzywdzonym i odrzuconym dzieckiem, a tego może dokonać jego odpowiedzialny dorosły, którego poznaje będąc w psychoterapii.