Edukacja domowa to jedyne słuszne rozwiązanie czy modny trend?
?Edukacja w stacjonarnej szkole to trauma dla dzieci. To konieczność dostosowania się do zasad i obowiązek wejścia schematy. Wiedza tam podana nie uwzględnia indywidualnych potrzeb uczniów?.
?Natomiast w edukacji domowej rodzic doskonale znając swoje dziecko wie najlepiej w jaki sposób i kiedy może się ono uczyć i to rodzic jest odpowiedzialny za edukację swojego dziecka. Choć niejednokrotnie (w klasach starszych) za edukację odpowiedzialny jest sam uczeń?.
Która forma jest lepsza?
Jak to często bywa odpowiedź jest jedna– to zależy?.
Oczywiście decyzję o formie edukacji należy podjąć uwzględniając wiele czynników. Czy twoje dziecko wpisuje się w normy i zasady czy jest indywidualistą? Czy masz czas na edukację swojego dziecka czy wolisz zlecić to komuś innemu? Czy jesteś w stanie zapewnić opiekę specjalistów w sytuacji gdy będzie taka konieczność? A może chcesz, by Twoje dziecko mogło godzić edukację za swoją pasją?
To moje przemyślenia do rozważenia?. Takie na szybko, gdyż miałam przyjemność udziału w uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego nauki domowej (nie mylić z nauką zdalną).
Zobaczyłam w tej formie dużo możliwości i ogromny potencjał zarówno dla dziecka jak i dla rodzica. Widzę także i zagrożenia.
Jednocześnie czuję, że forma nauczania domowego może być wspaniałą i ogromną przestrzenią do współpracy placówki z uczniem i rodzicami.❤️