Konie towarzyszą człowiekowi od około 5 tysięcy lat. Ich udomowienie było niewątpliwym skokiem cywilizacyjnym i przyczyniło się rozwoju ludzkości. Wraz z ich oswojeniem pojawiły się możliwości transportu towarów, komunikacji, ułatwione zostało polowanie, a z czasem konie zaczęto wykorzystywać w rolnictwie. Niedługo po udomowieniu, w V w.p.n.e- odnaleźć można pierwsze wzmianki o wykorzystaniu konia w lecznictwie. Hipokrates z Kos w swoim traktacie zachwalał jazdę konną, jako wysokowartościową gimnastykę ciała i ducha pobudzającą funkcje organizmu i łagodzącą schorzenia. Jednak dopiero w 1870 r.- Szkocki lekarz John Brown jazdę konną stosował u asteników w związku z niedostatkiem bodźców. Natomiast w 1945- w Anglii wprowadzono jazdę konną do terapii dzieci z dysfunkcją ruchową. Przełomem okazał się dopiero rok 1952, gdy duńska amazonka Liz Hartel- dotknięta chorobą Hainego-Medina nie przerwała treningów i dzięki jeździectwu jej stan zdrowia uległ na tyle poprawie, że mogła wystartować na Olimpiadzie w Helsinkach i zdobyć medal. Tę datę uznaje się za narodziny hipoterapii. W Polsce pierwsza organizacja hipoterapeutyczna powstała w 1984 roku pod kierownictwem prof.Grohmala w Krakowie. Od tego czasu popularyzacja i zainteresowanie hipoterapią przeżywają stały rozwój, a to za sprawą terapeutycznego działania tej dyscypliny.
Czym właściwie jest hipoterapia? I dlaczego jest tak polecana opowiada Pani Olga Sempioł – instruktor hipoterapii w Stadninie Hubertus w Skaryszewie.
Hipoterapia to ukierunkowana współpraca, która ma służyć poprawie funkcjonowania dzieci czy dorosłych w sferach fizycznej, emocjonalnej, poznawczej i/lub społecznej w czasie, której specjalnie przygotowany koń, stanowi niezbędny element procesu terapeutycznego. Kontakt ze zwierzęciem jest wyjątkowym narzędziem w terapii, ponieważ jak chyba w żadnej innej formie zabawy czy pracy terapeutycznej ta współpraca jest bardzo interaktywna i angażuje wiele bodźców jednocześnie. Zarówno dziecko, jak i koń reagują na siebie nawzajem, na dotyk, ciepło, zapach. Utrzymanie się na zwierzęciu wymaga jednocześnie koncentracji, koordynacji ruchowej. Dla dzieci często ogromnym przeżyciem jest kontakt z dużym zwierzęciem. A kiedy już na nim siedzą, czują jak się porusza, rży reagują często bardzo żywiołowo. Czasem właśnie ten kontakt wyzwala w dzieciach zwłaszcza tych z zaburzeniami np. ze spektrum autyzmu spontaniczne reakcje. Jakiś czas temu była u nas dziewczynka z autyzmem, która była bardzo zamknięta. I właśnie w czasie zajęć rodzice i terapeuta zauważyli jak żywiołowo reagowała na spacer na poruszającym się koniu. Fakt, że w czasie zajęć dzieci w pewien sposób panują nad dużym zwierzęciem często buduje w nich poczucie satysfakcji, dowartościowania, poprawią się ich samoocena, przekonują się, że potrafią sobie poradzić.
W jaki sposób kontakt z koniem wpływa na dziecko, czy dorosłego?
Hipoterapia wpływa na różne obszary funkcjonowania człowieka. Po pierwsze w sferze fizycznej podnosi ogólną sprawność, normalizuje napięcie mięśniowe; poprawia wzorzec prawidłowego ruchu, usprawnia koordynację motoryczną, poczucie równowagi i rytmu; poprawia orientacji w przestrzeni i schemacie własnego ciała; stymuluje i normalizuje czucie głębokie i powierzchniowe. Kontakt ze zwierzęciem wpływa także na funkcjonowanie emocjonalne i na wzrost motywacji do działania, przyczynia się też do zwiększenie poczucia własnej wartości i zmniejszenie zaburzeń emocjonalnych. Nie bez wpływu pozostaje strefa poznawcza. Hipoterapia prowadzi do stymulacji odbioru wrażeń zmysłowych, poprawia percepcję wzrokowa i słuchowa, stymuluje uwagę, pamięć ora zmowę. Ponadto udział w hipoterapii podnosi aktywność psychospołeczną i sprzyja rozwijaniu pozytywnych relacji społecznych.
Czy istnieją przeciwskazania do hipoterapii?
W pewnym sensie tak, a dotyczy to dzieci np. z niestabilnością kręgów sztywno- obrotowych, zwichniętymi stawami biodrowymi i takimi dysfunkcjami, które utrudniają lub uniemożliwiają odpowiednią stabilność, kontrolę napięcia mięśniowego. Dlatego na początku przeprowadzany jest wywiad z pacjentem. Ale tu warto pamiętać, że mamy różne formy hipoterapii. Po pierwsze, to oczywiści fizjoterapia na koniu, czyli gimnastyka lecznicza mająca na celu usprawnienie ruchowe; prowadzona przez fizjoterapeutę lub pod jego kierunkiem. Druga formą terapii jest kontaktem z koniem. Tu celem jest nawiązanie kontaktu pacjenta ze zwierzęciem, z otaczającym środowiskiem, wreszcie z innymi ludźmi, jej istotą jest kontakt pacjenta z koniem, stworzenie sytuacji terapeutycznej. Taka forma może być prowadzona przez psychologa, pedagoga, lekarza psychiatrę lub pod ich kierunkiem. Istnieje też jazda konna dla osób niepełnosprawnych (rekreacyjną i sportową), która nie stanowi części hipoterapii, ale jest z nią ściśle związana i może mieć charakter terapeutyczny.
Dlaczego warto korzystać z zajęć typu hipoterapia?
Zajęcia w stadninie, to nie tylko terapia. To także aktywność fizyczna, sportowa, forma ruchu na świeżym powietrzu i w nowym otoczeniu. Na pewno jest to bardzo przyjemna forma spędzenia czasu. Dlatego zachęcamy do odwiedzania stadniny. Dzieci z Przedszkola Wesoła Karuzela również korzystają z naszych atrakcji i jak widać, dla nich to zawsze jest duże przeżycie.